Jak wiadomo pisanie artykułów naukowych to bardzo ciężkie zadania. Wymaga wspomagania. Najpowszechniejszym wspomaganiem jest picie kawy. Na biurku pełno papierów, po łyku kawy odstawiamy filiżankę. A czasami (gdy się nie uda — możemy obejrzeć efekt w postaci różnych śladów na testowych wydrukach artykułu. A jak już kto ma wąsy, to wie, że lubią one moczyć się w napoju, a później resztki spadają na papier. Kropla kawy zaczyna rozpływać się na papierze, schnąć tworząc różne dziwne efekty.
O tym też można napisać artykuł. Okazuje się, że fizyka tego zjawiska nie jest wcale banalna. Oczywiście problem rozpatrywany w artykule Self-pinning of a nanosuspension droplet: Molecular dynamics simulations jest nieco bardziej rozbudowany, ale i tak. Nauka zaczyna się od bardzo dziwnych i całkiem codziennych problemów.
Although this work was primarily done by computer simulation, there was a bit of an experiment involved. During a meeting with her advisor one day, Shi accidentally spilled some coffee. When Webb saw her about to wipe it up, he exclaimed, “Don’t do it!” Although the computational research took a couple of years, it took just a couple of minutes for Shi to verify experimentally that a dark ring does indeed form around the edges of a coffee stain. Check it out for yourself tomorrow morning as you fuel up for your day.
Jeden komentarz do “Ślady po filiżance z kawą”
Możliwość komentowania została wyłączona.