Gdzieś na przełomie roku sieć obiegła wiadomość, że wydawnictwo Springer udostępniło tysiące książek i artykułów wydanych przed dziesięcioma laty, wszystkim, za darmo. I rzeczywiście przez czas jakiś każdy mógł książki przeglądać oraz ściągać na własny dysk.
Musiało to zaowocować ogromnym ruchem na stronach wydawnictwa, spowodowanym masowym ściąganiem książek i artykułów.
Powstały nawet specjalizowane strony zawierające zestawienia książek z różnych dziedzin. Tu, na przykład zestaw książek z matematyki. I stosunkowo szybko usługa przestała działać.
Natomiast usługa ciągle jest dostępna dla instytucji, które mają podpisane odpowiednie porozumienia z Wydawnictwem. Taką instytucją jest Politechnika Wrocławska.
Możemy więc przeglądać (czasami tylko częściowo) prawie 10 milionów różnego rodzaju wydawnictw albo mieć dostęp do ponad 8 milionów.
Pod adresem Springer Link można dowolnie dosyć komponować zapytania. I zapytanie o material engineering generuje ponad milion wyników. (Ptaszek w polu Include Preview-Only content oznacza, że interesuje nas nawet częściowy dostęp do publikacji.)
Zachęcam do korzystania ale z umiarem. O ile wiem masowe ściąganie publikacji zazwyczaj kończy się czasowym lub stałym zablokowanie adresów/instytucji.
Archiwum dnia: 7 stycznia 2016
Piątek nieparzysty
Piątek ósmego stycznia jest piątkiem nieparzystym