Bardzo interesujący tekst Emanuel Kulczyckiego na temat udostępniania swoich prac w „trybie wolnego dostępu” w różnych repozytoriach. Warto przeczytać i przemyśleć, ale wniosek jest dosyć oczywisty: pełne teksty powinny być udostępniane w repozytorium uczelnianym (te mają priorytet dla serwisu Google Scholar). Szkoda, że nasze ciągle in statu nascendi…
Dlatego jeśli zastanawiacie się, jak promować swoje publikacje, to przepis jest prosty: najpierw zadbajmy o dostępność pełnych tekstów w repozytorium. Potem można wykorzystać Academia.edu i ResearchGate.net – te serwisy również upowszechnią nasze wyniki, ale oprócz tego mają kilka bardzo przydatnych funkcji pozwalających nawiązywać kontakty i poznawać badaczy z naszej działki.