Co to się porobiło…
Na fali fascynacji energią z wodoru, aby promować(??) tego typu rozwiązania firma Hit&Glo wymyśliła ,,lampkę na wodę” nazwaną Aqueon. Jak to działa?
Do zbiorniczka należy nalać trochę wody (najlepiej destylowanej), urządzenie podłączyć do prądu… i cieszyć się ogniem!
Zasadnicza częśc wodoru powstającego w procesie elektrolizy ulega spalaniu (do czego używana jest część tlenu powstającego jako efekt uboczny). Niewykorzystane resztki gazu rozpraszane są w otoczeniu lampki, podobnie jak produkt spalania – para wodna.