Potrafimy ,,zwolnić tempo” obserwowanych zjawisk!
Kupiliśmy sobie aparat fotograficzny Casio EX FX1.
Pozwala on na kręcenie filmików (w rozdzielczości 96×336 pikseli ale za to z szybkością 1200 klatek na sekundę).
Poniżej przykład takiego filmiku:
Sekwencja trwa 6 sekund i składa się z 180 klatek (30 klatek na sekundę). W rzeczywistości zjawisko trwało 0,15 sekundy.
Kolejny filmi to proces gaszenia zapalniczki. Tu trwa 4 sekundy, składa się ze 120 klatek, a w rzeczywistości trwa 0,1 sekundy (100 milisekund!)
Tłukąca się bombka na stronie Instytutu również została tak nakręcona. Film trwa 20 sekund (a w rzeczywistości 500 milisekund). Niestety, nie mogę napisać, że podczas tego filmu żadna bombka nie została skrzywdzona…