To właściwie nie jest Politechnika Wrocławska. Ale w zasięgu wzroku, gra Akademickie Radio Luz i stołują się studenci (prowenencji różnej). Wiem, że hamburgery to zło, ale te to smaczne zło. Ostatnio bywam co tydzień.
To właściwie nie jest Politechnika Wrocławska. Ale w zasięgu wzroku, gra Akademickie Radio Luz i stołują się studenci (prowenencji różnej). Wiem, że hamburgery to zło, ale te to smaczne zło. Ostatnio bywam co tydzień.