Archiwum kategorii: Starocie

Zmarł Sir Clive Sinclair

W wieku 81 lat zmarł Sir Clive Sinclair. Piszę o tym, bo z jego produktami w pewnym okresie mojego życia maiłem kontakt.

Kalkulator Sinclair Cambridge

Pierwszych z nich był kalkulator Sinclair Cambridge. Kupiłem go z zaoszczędzonego kieszonkowego od kogoś, kto wrócił z Wielkiej Brytanii jeszcze w szkole średniej. Był fantastyczny:

  • wyłącznie cztery działania,
  • brak pamięci (jedynie możliwość powtórzenia ostatniego działania),
  • arytmetyką prowadził w formacie zmiennoprzecinkowym wyświetlając 8 cyfr
    • w przypadku gdy liczba większa od jedności nie mieściła się na wyświetlaczu widać było jedynie 8 cyfr (poprzedzonych ewentualnie znakiem) bez kropki dziesiętnej1;
    • gdy wynik był mniejszy od jedności — widać było kropkę dziesiętną, ewentualne zera i tyle cyfr ile się zmieściło; gdy żadna cyfra znacząca się nie mieściła — była tylko kropka;

    Wynik był pamiętany z ośmioma cyframi znaczącymi (i był wykorzystywany w kolejnych obliczeniach); można go było odzyskać mnożąc lub dzieląc liczbę przez 102 wielokrotnie zliczając te operacje.

  • w podręczniku była opisana prosta procedura, która pozwalała w sposób iteracyjny wyliczyć pierwiastek kwadratowy z dowolnej liczby.

Ta umiejętność liczenia pierwiastka kwadratowego zmusiła mnie do zrozumienia użytej metody (Newtona-Raphsona), którą teraz katuję studentów na zajęciach z programowania.

Komputer osobisty ZX-81

Kolejne „spotkanie” z produktami Sir Clive’a było nieco później i związane było z pojawieniem się malutkiego komputerka ZX-81. Jego cena (może nie zawsze dostępna dla kieszeni zwykłego obywatela PRL), ale mógł stanowić podstawę do budowy kompetencji informatycznych.

Jgo konstrukcja była bardzo prosta: programowany był w języku BASIC; klawiatura byłą — w pewnym sensie — prymitywna: membranowa, jako monitora używany był telewizor podłączony przez gniazdo antenowe, a pamięcią zewnętrzną był zwykły magnetofon kasetowy. Był czas, kiedy stacje radiowe na falach UKF rozpowszechniały programy. Można było do niego podłączyć drukarkę wykorzystującą do druku technologię elektro-iskrową…

Aby zrozumieć jego działanie napisałem w języku Basic disassembler dla kodu procesora Z80.

Komputer ZX Spectrum

Następcą komputera ZX-81 był ZX Spectrum. Większy, z lepszą klawiaturą. Politechnika Wrocławska miała ich sporo, i stanowiły podstawę sprzętową do zajęć z informatyki.

Jego popularność byłą tak wielka, że Elwro rozpoczęło produkcję opartego na ZX Spectrum komputera Elwro 800 Junior. Miał być podstawą informatyki w szkołach powszechnych. Podstawą pył procesor U880D (klon Z80) produkowany w NRD.

Później zajął się wymyślaniem pojazdów elektrycznych.

Sir Clive Sinclair jedzie prototypem (składanego) roweru elektrycznego

1 Wikipedia mówi, że wyświetlał wyniki w postaci wykładniczej, al mój tego nie potrafił. 
2 Było to łatwe, bo kalkulator pamiętał ostatnią operację. Wystarczyło więc nacisnąć /10=, a później wystarczył klawisz =, by kalkulator operacje powtarzał. 

Historia komputerów na jednej ilustracji

Jakub Słowiński podrzucił mi fotografię zrobioną w Muzeum Sztuki w Łodzi (o ile dobrze wszystko zrozumiałem). Jedno ze zdjęć bardzo mnie zaciekawiło, więc postanowiłem odszukać  „oryginał” (albo choćby źródło). I trafiłem na strony bardzo dziwnej artystki Suzanne Treister. A tam oryginał fotografowanego plakatu.

Przedstawia on historię komputerów na jednym, sporym rysunku od mechanizmu z Antikythery po komputery kwantowe, a nawet kwantową teleportację.

Brakuje mi na tym rysunku może Euklidesa, może Algorismusa, ale właściwie wszystko co najważniejsze jest.

The Computer – From the ANTIKYTHERA MECHANISM to QUANTUM TELEPATHOLOGY (C) by Suzanne Treister

Źródła informacji (w Internecie)

Dawn, dawno temu podstawowym źródłem informacji był system „grup dyskusyjnych” nazywany Usenetem (albo niusam czy może newsami). Później archiwa przejął Google i zniszczył (to znaczy formalnie dalej wszystko istnieje, ale w formie i postaci zupełnie nieadekwatnej do potrzeb użytkowników). Co, oczywiście, zaowocowało odejściem użytkowników od tego produktu. A to potwierdziło tylko przekonanie Googla, że usługa nie zasługuje na większą uwagę (tak zwana samosprawdzająca prognoza). Google uważa, że podstawowym źródłem informacji powinna być ich wyszukiwarka. 

W Usenecie można było zadać pytanie, dostać odpowiedź (to nie zawsze, ale bardzo często), czasami więcej niż jedną i podyskutować. Ponieważ ciągle dochodzili nowi użytkownicy — starzy wyjadacze, żeby nie musieć odpowiadać ciągle i ciągle na te same pytania stworzyli cyklicznie pojawiające się (i cyklicznie uaktualniane) zestawy Często Zadawanych Pytań (wraz z odpowiedziami) — Frequently Asked Questions (with Answers): FAQ. I, w większości przypadków, zapoznanie się z tym dokumentem dostarczało ogromnej ilości pożytecznej wiedzy. Dziś, do dyspozycji mamy „zamrożone” archiwum FAQów: Internet FAQ Archives.

Później… Czy może raczej jak (zgodnie z oczekiwaniami Google) zadajemy pytania, bardzo często wyniki wyszukiwania prowadzą na różnego rodzaju fora dyskusyjne. Wadą otrzymywanych „odpowiedzi” jest różna ich jakość i aktualność.

Światełkiem w tunelu jest serwis dyskusyjny StackExchange.  Charakteryzuje się on dosyć wysokim poziomem profesjonalizmu (czy może raczej odpowiedzi tam udzielane są, na ogół, wysokiej jakości).

Choć sposoby wykorzystania odpowiedzi bywają bardzo różne. O tym mówi załączony obrazek 

Jak internet opanował świat

W Rzeczpospolitej bardzo ciekawy wywiad z Maciejem Kozłowskim, jedną z osób, która na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych miała realny wpływ na rozwój polskiego internetu.

Może nie do końca jest tak, że Internet został zaprojektowany dla wojska, ale na pewno jest faktem, że wojsko (czy może raczej DARPA) była inicjatorem szerokich badań mających zapewnić sprawną łączność między wyrzutniami rakiet balistycznych a centrum/centrami dowodzenia.

Liderami działań, które miały doprowadzić do budowy sieci komputerowych w Polsce i połączenia ich z sieciami światowymi, byli fizycy i astronomowie. Wynikało to z ich mocnej pozycji naukowej na świecie – fizycy uczestniczyli w eksperymentach prowadzonych w największych laboratoriach świata (CERN w Genewie, DESY w Hamburgu), a astronomowie odwiedzali największe obserwatoria.

Warto przeczytać.

Jak pisano dawniej, a jak piszemy dziś – Być matematykiem

Kilka wspominków z lat nie tak dawnych, choć w sensie technologicznym nawet bardzo dawnych.

Z drugiej strony, TeX wymyślony jeszcze dawniej (przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych zeszlego stulecia) ciągle daje radę…

Przegląd programów do edycji tekstów matematycznych od lat 80-tych XX w. do chwili obecnej. ChiWriter, Word, LaTeX, LyX. Zapraszam do lektury.

Źródło: Jak pisano dawniej, a jak piszemy dziś – Być matematykiem