Prawo autorskie oprócz wielu obostrzeń w wykorzystywaniu dzieł cudzych zawiera szereg mechanizmów z generowaniem dochodów dla autorów. Jednym ze źródeł tych dochodów jest tak zwana opłata reprograficzna. Ale nie jest to jedyne źródło. I autorom przysługuje jakiś udział w zbieranych w ten sposób środków. Emanuel Kulczycki spróbował i otrzymał wynagrodzenie za pracę umieszczoną w czasopiśmie o otwartym dostępie…
Zawsze jest idealny moment, aby upewnić się, czy należy nam się wynagrodzenie w ramach repartycji indywidualnej. W Polsce funkcjonuje Stowarzyszenie KOPIPOL, które – upraszczając – jest tym dla autorów publikacji naukowych, czym ZAIKS dla muzyków. Stowarzyszenie KOPIPOL zarządza systemem repartycji indywidualnej, czyli dzieli środki między uprawionych autorów publikacji naukowych i technicznych. Owa repartycja, czyli wynagrodzenie, pochodzi od producentów i importerów urządzeń kopiujących (w skrócie: punktów ksero). To, komu należy się wynagrodzenie (nawet kilka– kilkanaście tysięcy złotych), wynika z badań statystycznych przygotowanych dla KOPIPOL-u przez CEM Instytut Badań Rynku i Opinii Publicznej w Krakowie. Co ważne, wystarczy sam fakt opublikowania przez nas utworu – nigdzie nie musimy i nie musieliśmy się zapisywać. Zatem jeśli opublikowaliście tekst, artykuł, książkę, tłumaczenie w jednym z tych […]