Archiwa tagu: Logotyp Politechniki Wrocławskiej

Cicer cum caule czyli groch z kapustą

Podczas seminarium mówiłem o:

  1. Szablonie prezentacji. Informacje o nim znaleźć można w dziale Projekty.
  2. O studiach dualnych nie ma zbyt wielu informacji na stronach Politechniki Wrocławskiej.
  3. Ledwie parę słów poświęciłem koncepcji „laboratoriów wirtualnych”. Nasze doświadczenia znaleźć można w kilku publikacjach (z lat 2000–2005): [1], [2], [3], [4], [5].Natomiast warto zajrzeć na strony Center for System Design (CSD) gdzie znaleźć można jakieś informacje o laboratoriach wirtualnych, ale w kontekście, który nigdy nas zbytnio nie interesował, to znaczy symulacji różnego rodzaju eksperymentów. Nie jest to bez sensu. tu, na przykład Free vibration of cantilever beam. Ale większość stron jest niedostępna…
  4. Kolejny poruszony temat to były „notatniki” pozwalające na prowadzenie interaktywnych obliczeń z wykorzystaniem profesjonalnego oprogramowania (na przykład Mathematica czy profesjonalne biblioteki numeryczne dostępne w Pythonie albo obliczenia z użyciem języka analiz statystycznych R).Jeżeli ktoś zechce może zapoznać się z ideą wykorzystania takiego oprogramowania na przykładzie Jupytera. Zachęcałem studentów do korzystania z niego na zajęciach z Metod Numerycznych i tam odsyłam zainteresowanych.
  5. Parę uwag poświęciłem też przygotowywaniu bibliografii. Pracując w redakcji czasopisma e-Informatica Software Engineering Journal mam jak najgorsze doświadczenia. Z moich doświadczeń wynika, że informacje bibliograficzne przygotowywane są bardzo niestarannie.Cały problem polega na tym, że dzisiejsze metody oceny zaczynają się (i bardzo często kończą) na kilku bibliometrycznych wskaźnikach. Wydaje się, że warto walczyć o wysoką jakość bibliografii — być może przełoży się to kiedyś na oceny.Bardzo interesujący (choć zapewne reklamowy) artykuł pod tytułem „Śledzenie, wizualizacja oraz ocena dorobku naukowego z wykorzystaniem bazy Scopus” opisuje możliwości zastosowania serwisu do prowadzenia analiz dorobku.
  6. Jeżeli wziąć pod uwagę, że to fizyk wymyślił wskaźnik rządzący dziś nauką światową nie powinien dziwić inny artykuł Hierarchical organization of H. Eugene Stanley scientific collaboration community in weighted network representation napisany przez fizyków z Instytutu Fizyki Jądrowej w Krakowie. Omówienie po polsku przedstawia główne idee artykułu i pozwala obrazować „zależności” pomiędzy publikacjami i prezentowanymi tam ideami (co widać na rys. 1).

    PIC

    Rysunek 1: Grafy ilustrujące powiązania naukowe Paula Erdősa, Edwarda Wittena, Marcela Ausloosa i Harry’ego E. Stanleya. W sieci Wittena wyraźnie widać trzy podsieci odpowiadające konkretnym tematom. (Źródło: [6])


    Podobne, ale nieco amatorskie, zależności pomiędzy współautorami z naszej katedry prezentuje rysunek 2. Uzyskany on został automatycznie na podstawie analizy bazy danych BibTeXa.


    pict

    Rysunek 2: Graficzna prezentacja prac współlokatorskich prof. Marka Rybaczuka; wyraźnie widać podsieci różnych zainteresowań


  7. Ostatnim tematem była sztuczna inteligencja. Wszystkie wątpliwości związane ze sztuczną inteligencją najlepiej ilustruje komiks z serwisu xkcd (rys. 3).

    PIC

    Rysunek 3: Łatwo dosyć jest stworzyć sztuczną inteligencję, która coś naśladuje (powtarzajac)


    Oczywiście sprawa nie jest tak prosta jak się wydaje na pierwszy rzut oka, ale…

    W prezentacji wspomniałem o dwu przykładach działania sztucznej inteligencji pierwszy dotyczył inteligentnego skalowania fotografii [7]. Efekty nie są może „porażające”, ale widać, że algorytm „stara się”.

    Potencjalnie znacznie ciekawszy jest drugi przykład tworzenia realistycznych „fotografii” na podstawie opisu słownego [8]. Ale trzeba sobie zdawać, że tak na prawdę, jest to zadanie „odwrotne” do zadania klasyfikacji: zaleźć trzeba punkt w przestrzeni cech możliwie najbliższy prototypom o opisanych cechach.

    groch1

Nowy logotyp Politechniki Wrocławskiej

Bez jakichś specjalnych fanfar pojawiły się nowe szablony prezentacji.

Wszystko, oczywiście w jedynie słusznym formacie.
Instrukcja tworzenia prezentacji pokazuje sześć, różnych, przykładowych slajdów tytułowych oraz osiem przykładów slajdów pozostałych (dla szablonu 1) oraz po siedem przykładów slajdów tytułowych i zwykłych dla szablonu drugiego. Ale na dobrą sprawę layouty są elastyczne, dając wiele możliwości układu tekstu, zdjęć i infografik jak mówi instrukcja. Na dobrą sprawę hulaj dusza piekła nie ma.
Niestety natłok bieżących obowiązków i zdarzające się sytuacje „nadzwyczajne” (w rodzaju awarii) utrudniają systematyczne rozpracowanie problemu i stworzenie szablonów.
Na szybko przykład w jaki sposób szybko przerobić prezentację na coś co będzie ± zgodne z oficjalnym szablonem.
Najpierw jednak parę uwag:

  1. Wszystko jest oczywiście windowsowe, więc szablony korzystają z fontu Calibri.
  2. Nieszczęśliwie dosyć jako tło wybrano dosyć fikuśny wzorek, który jest trochę inny w każdym punkcie slajdu — wygeneruje to ogromne ilości brzydkich slajdów (zawierających, na przykład, wykresy na białym tle).

Przykład takiego slajdu (choć nie najgorszy jeszcze) znajduje się w cytowanej instrukcji.

  1. Szablony nie bardzo uwzględniają inne niż 4:3 proporcje ekranu (na przykład 16:9) gdyż tło ma rozmiar 1500×1125 pikseli.

Zamiast fontu Calibri użyjemy fontu Carlito dostępnego na CTAN. Choć skoro jest wolność ja wolę font Kurier albo Iwona.
Tła z prezentacji uzyskamy z rozpakowania (prezentacje pptx to w istocie pliki zip) szablonów prezentacji.

„Zabawę” rozpoczniemy od szablonu z poniższym tłem:

Prawdę mówiąc ten układ podoba mi się bardziej.

Aby dołączyć do każdego slajdu tło należy użyć poleceń:

(obrazek image2_p2_pl.png to ten z „wąskim paskiem” został on tak umieszczony na slajdzie aby dobrze było widać logo Politrechniki umieszczone w prawym górnym rogu).
Dla slajdu tytułowego używamy pliku z „szerokim paskiem”, a tło dla tego slajdu definiujemy w sposób następujący:

A kod przykładowej prezentacji jest poniżej:

trzecim slajdzie umieściłęm obrazek, w którym kolor biały skonwerowałem na kanał alpha, co uczyniło go przezroczystym. W efekcie białę tło nie razi tak bardzo odcinając się od kratki z efektami gradientu. Również całkiem nieźle tło wpasowało się w „niestandardowy” format slajdu.

test

Wszystkie pliki przykładu zawarte są w archiwum.

Zmiana nazwy Politechniki Wrocławskiej

Nie, nie całkiem. Ciągle jesteśmy Politechniką Wrocławską. Zmieniła się jedynie nasza angielska nazwa z Wrocław University of Technology na Wrocław Univeristy of Science and Technology.

Generuje to konieczność dokonania zmian w szablonie prezentacji, papieru firmowego, wizytówki czy modyfikacji wyglądu angielskojęzycznych stron WWW.

Ciekawe czemu dokonana została taka zmiana?

{Dopisek, 25 maja 2016]

Zarówno szablon prezentacji (również w wersji light) jak i generatory papieru firmowegowizytówek uwzględniają nową wersję nazwy.

ShareLaTeX

Zaczynamy korzystać z usług serwisu E-Science/Spin-Lab. Oprócz poczty (ze wspólną książką adresową), kalendarza, notatnika (z możliwością współdzielenia edytowanych plików) czy usługi przechowywania plików w chmurze zaimplementowano tam również ShareLaTeX, czyli usługę współdzielonego środowiska pozwalającego przygotowywać gromadnie dokument korzystając z LaTeXa.

Nie muszę dodawać‚ że to jest właśnie to co mnie interesuje najbardziej. Nasz katedralny system pocztowy załatwia i pocztę i wspólne kalendarze czy książki adresowe. Usługa dysku sieciowego jest poza wszelką konkurencją — nie mamy odpowiednich zasobów (i zaplecza archiwizacyjnego).

Osobiście nie potrzebuję LaTeXa w chmurze — swoje dokumenty przygotowuję na moich komputerach utrzymując tam aktualną wersję systemu TeXLive. Ale pojawiła się okazja, żeby przygotować wspólnie prezentację dla naszego zespołu naukowego powołanego wewnątrz katedry.

Przy okazji, do czasu, gdy nie uda się zainstalować pakietu szablonu prezentacji zgodnej z Księgą Logotypu musiałem przygotować wersję light szablonu. Wystarczy ją wgrać w kartotece, w której przygotowywany jest dokument żeby mieć wszystko co trzeba.

Generator papieru firmowego

Po generatorze wizytówek odkurzyłem i odświeżyłem  generator papieru firmowego. Pozwala on wygenerować (zasadniczo zgodny z wymaganiami Księgi Logotypu) papier firmowy w wersji polskiej oraz angielskiej, kolorowy, a także czarno-biały.

Zwracam uwagę, że księga logotypu jest dosyć enigmatyczna w kwestii drugiej i kolejnych stron pisma. W każdym razie sugeruje, że logo na kolejnych stronach jest czarno-białe. Zatem wersja kolorowa generuje tylko kolorową wersję pierwszej strony, natomiast wersja czarno-białą generuję stronę pierwszą i kolejną.

Wygenerowane pliki PDF mogą być użyte do „dwuprzebiegowego” przygotowania pisma: w pierwszym przebiegu przygotowujemy formatkę, w drugim drukujemy treść.

Nie potrafię, niestety, przygotować Wordowego (brak Worda) szablonu. Chętnie przyjmę gotowca!

Paweł Gąsior przygotował Szablon papieru firmowego MS Office.

Szablon LaTeXowy też nie jest łatwy, ale może znajdę czas…

Generator papieru firmowego